AirBoat

Tutaj dyskutujemy o modelach dowolnej konstrukcji i przeznaczeniu do zabawy i rekreacji :o)

Moderator: saradog

Postprzez -St.Marek- » 28 lis 2010, o 19:48

Witam
,,Zgraciki" elektryczne mamy już .
Poniżej fotka modelu pomalowanego podkładem z wyposażeniem jakie mamy zamiar do niego zamontować.
Obrazek
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez -St.Marek- » 14 gru 2010, o 11:45

Witam.
Kolorki na kadłubie Air Boat-a rzucone ,,kosiarka do szuwarów" przygotowana do pierwszego zimowego szusowania.
Oto fotki.

ObrazekObrazekObrazek

Filmik z prób wkrótce.
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez -St.Marek- » 15 gru 2010, o 15:22

Witam.
Poniżej filmik z pierwszej próby Air boat-a elektryka 4 ( standard )
http://www.youtube.com/watch?v=UPaNUb4EeHU
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez PhoeniX_rc » 16 gru 2010, o 03:00

Świetna zajawka.

Ślizga się jeszcze lepiej niż wygląda!

Osobiście zawsze chciałem zrobić poduszkowiec ale Airboaty też sobie nieźle radzą.
Pozdrawiam Robert Romaniuk

Podziękowania wspierającym:
MOK Biała Podlaska
LOK Warszawa
Politechnika Warszawska wydział MEiL
Avatar użytkownika
PhoeniX_rc
 
Posty: 282
Dołączył(a): 6 mar 2005, o 12:04
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podlaska

Postprzez Grzesiek » 17 gru 2010, o 18:58

No i śmiga super. Może podasz podstawowe parametry napędu: kV silnika, napięcie aku, rozmiar śmigła no i masę gotowego do "lotu". Chciałbym porównać to ze swoim modelem.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez -St.Marek- » 22 gru 2010, o 23:05

Witamy wszystkich użytkowników forum Model Team.

Dziękujemy wszystkim za odwiedzanie tematu Air Boat w roku 2010 i jednocześnie sądzimy że będziecie razem z nami w roku 2011.
Obrazek
Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt oraz jak najwięcej udanych konstrukcji a także licznych startów na zawodach życzy Marek i Wojtek

Obrazek

Ostatnio edytowano 24 gru 2010, o 11:05 przez -St.Marek-, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez AndrzejC » 23 gru 2010, o 00:43

Z tą łódką to tak jak z helikopterkiem LAMA.Niby lata, ale tam gdzie sama chce.
To samo jest z tym - stateczkiem-?
Komentarz pod filmem bardzo trafiony: fajna zabawka. I tyle.
A,że każdy robi to co lubi, więc nie będę się spierał, czy lepiej jest zbudować np jakiegoś "standardzika", czy np takie coś jak powyżej. Robota przy budowie podobna, ale pościgać się tym letadełkiem raczej nie można. Życzę owocnych prac nad tym czymś :papz
A.C.
AndrzejC
 
Posty: 234
Dołączył(a): 14 lut 2006, o 12:42
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez PhoeniX_rc » 23 gru 2010, o 00:57

Panie Andrzeju.

Nie napisałem że to zabawka tylko ze to fajna zajawka :)

Lama to dość stabilny model jak na śmigłowiec low cost ( o ile jest dobrze wyregulowany)

I również nie chcę się spierać czy każdy musi mieć modele pasujące do konkretnej klasy zawodniczej. Nie każdy ma potrzebę, czas i pieniądze na ostre współzawodnictwo.

No i na koniec powiem że AirBoat na pewno jest ciekawszy w prowadzeniu niż ślizg...
A gdyby ktoś jednak się chciał tym po ścigać to wymagałoby to duuużo więcej treningu panowania nad modelem.

PS: Fajna kartka świąteczna z ślizgającym się mikołajem i forfiterem ale ma kilka literówek :D
Ostatnio edytowano 23 gru 2010, o 01:18 przez PhoeniX_rc, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam Robert Romaniuk

Podziękowania wspierającym:
MOK Biała Podlaska
LOK Warszawa
Politechnika Warszawska wydział MEiL
Avatar użytkownika
PhoeniX_rc
 
Posty: 282
Dołączył(a): 6 mar 2005, o 12:04
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podlaska

Postprzez AndrzejC » 23 gru 2010, o 01:12

Miałem na myśli komentarz pod filmikiem na YOU TUBE.
Takie wynalazki budowałem gdzieś na przełomie lat 70-80tych ubiegłego wieku. Wiem jak się nimi steruje. zabawa na początku dość przyjemna, ale mnie szybko znudziła. Napisałem: nie będę się spierał... I przy tym zostańmy. Nie jestem nastawiony bojowo :piwo
Pozdrawiam
A.C.
AndrzejC
 
Posty: 234
Dołączył(a): 14 lut 2006, o 12:42
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez PhoeniX_rc » 23 gru 2010, o 01:33

OK :) nie czytałem komentów w YT

Nie widzę powodu żeby traktować model nie zawodniczy jako model drugiej klasy czy zabawkę.

Mam troszkę inne podejście i chętnie zobaczyłbym opisy budowy poduszkowców, łodzi podwodnych, pontonów, i żółtych kaczek kąpielowych :) ( no może poza barkami zanętowymi :P - Ci panowie zazwyczaj traktują nas jak darmową infolinię i od razu znikają :) )
Pozdrawiam Robert Romaniuk

Podziękowania wspierającym:
MOK Biała Podlaska
LOK Warszawa
Politechnika Warszawska wydział MEiL
Avatar użytkownika
PhoeniX_rc
 
Posty: 282
Dołączył(a): 6 mar 2005, o 12:04
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podlaska

Postprzez -St.Marek- » 24 gru 2010, o 00:42

Witam.
W tym okresie przed świątecznym nie miałem zamiaru nikomu zawracać głowy ,,tym czymś" :evil: jak określił to Pan AndrzejC- na innych forach przedstawiany jako ,,asior". Jak na asiora to bardzo mnie dziwi Pana podejście do wykonywania przez innych modeli.
Z tą łódką to tak jak z helikopterkiem LAMA.Niby lata, ale tam gdzie sama chce.
To samo jest z tym - stateczkiem-?
Komentarz pod filmem bardzo trafiony: fajna zabawka. I tyle.
A,że każdy robi to co lubi, więc nie będę się spierał, czy lepiej jest zbudować np jakiegoś "standardzika", czy np takie coś jak powyżej. Robota przy budowie podobna, ale pościgać się tym letadełkiem raczej nie można. Życzę owocnych prac nad tym czymś :papz
A.C.

Miałem na myśli komentarz pod filmikiem na YOU TUBE.
Takie wynalazki budowałem gdzieś na przełomie lat 70-80tych ubiegłego wieku. Wiem jak się nimi steruje. zabawa na początku dość przyjemna, ale mnie szybko znudziła. Napisałem: nie będę się spierał... I przy tym zostańmy. Nie jestem nastawiony bojowo :piwo
Pozdrawiam
A.C.


Zabawki proszę Pana to się kupuje w supermarketach marki ,,Made in China", bo Polskie zabawki już nie istnieją.
To coś jak Pan określił ma swoją nazwę- PŁASKODENNE ŁODZIE NAPĘDZANE ŚMIGŁEM, LUB INACZEJ AIR BOAT. Są to łodzie dużo bardziej wszechstronne niż FSR-y, czy można się tym ścigać :?: :?: :?: Proszę bardzo oto filmik http://www.youtube.com/user/hmcnett#p/u/1/92OrVdlYm2o . Co prawda nie osiągają tak zawrotnych prędkości jak FSR-y, ale aby nauczyć się ,,tym czymś" pływać tak jak ten gościu- filmik http://www.youtube.com/user/hmcnett#p/u/23/fc47eknOoK4 to musiałby pan więcej czasu spędzić nad wodą i więcej spalić paliwa niż pływając FSR-ami.
Dlatego też w 100% zgodzę się z postem PhoeniX_rc
OK :) nie czytałem komentów w YT

Nie widzę powodu żeby traktować model nie zawodniczy jako model drugiej klasy czy zabawkę.

Mam troszkę inne podejście i chętnie zobaczyłbym opisy budowy poduszkowców, łodzi podwodnych, pontonów, i żółtych kaczek kąpielowych :) ( no może poza barkami zanętowymi :P - Ci panowie zazwyczaj traktują nas jak darmową infolinię i od razu znikają :) )


Natomiast jeśli chodzi o konstrukcję to nie jest mój wynalazek- a szkoda.
Osobiście,,wyznaję" zasadę: nie wiem, pytam i nie wypowiadam się w tematach w których nie mam nic interesującego do powiedzenia, a tym bardzie do krytykowania.
Zdrowych, pogodnych i radosnych świąt.

Z całym szacunkiem,

P.S. Wiemy o literówkach ale program Picasa3 nie obsługuje Polskich znaków.
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez PhoeniX_rc » 24 gru 2010, o 01:23

Chodziło mi raczej o pisownie MERRY CHRISTMAS :)

Również życzę wszystkim udanych świąt, każdy to rozumie na swój sposób :)
Pozdrawiam Robert Romaniuk

Podziękowania wspierającym:
MOK Biała Podlaska
LOK Warszawa
Politechnika Warszawska wydział MEiL
Avatar użytkownika
PhoeniX_rc
 
Posty: 282
Dołączył(a): 6 mar 2005, o 12:04
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podlaska

Postprzez AndrzejC » 3 sty 2011, o 22:23

Kol. Marek. Skoro uznałeś za stosowne podzielić się relacją z budowy swojego modelu , to musisz się liczyć z tym,że narazisz się na krytykę, lub uwagi dotyczące budowy Twojego modelu. Pisałeś o tym na różnych forach, więc jak widzę, próbujesz ten rodzaj modelarstwa propagować, i za to Ci chwała. Mnie osobiście Twoje relacje nie powaliły na kolana. Każdy buduje jak umie. Nie wymagaj więc, żeby od razu wpadać w zachwyt nad tym co robisz, bo jak napisałem wcześniej, niektórzy budowali takie, wg mnie "zabawki", kiedy Ty nawet nie myslałeś o tym rodzaju modelarstwa.
Uważnie obejrzałem relację z wyścigu tych airboatów i uważam, że w tym przypadku para idzie w gwizdek. Uwierz mi ,że np w wyścigach klasy STD jest więcej adrenaliny niż w tamtym wyścigu. Średnio wyregulowany STD jest szybszy niż te "bolidy". Także kierowanie tym "stateczkiem" w cale nie jest takie trudne jak piszesz. Moim skromnym zdaniem o wiele trudniej pływa się rasowym FSR-em w wyścigu, niż tą ( wybacz ale zdania nie zmienię)-zabawką
Co do mojej skromnej osoby , to ja nigdy nie uważałem się za asiora. Do głowy by mi nie przyszło pisać sobie takie słowa w awatarze, a takich którzy sami siebie tak mianują w braci modelarskiej też można znależć, a wśród co niektórych fsrowców w szczególności :roll:
A.C.
AndrzejC
 
Posty: 234
Dołączył(a): 14 lut 2006, o 12:42
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Grzesiek » 4 sty 2011, o 00:15

AndrzejC napisał(a): Uwierz mi ,że np w wyścigach klasy STD jest więcej adrenaliny niż w tamtym wyścigu. Średnio wyregulowany STD jest szybszy niż te "bolidy". Także kierowanie tym "stateczkiem" w cale nie jest takie trudne jak piszesz. Moim skromnym zdaniem o wiele trudniej pływa się rasowym FSR-em w wyścigu, niż tą ( wybacz ale zdania nie zmienię)-zabawką


Tu się z Tobą Andrzeju nie zgodzę. Widać, że nie próbowałeś pływać naprawdę szybkim Airbotem. Przy najbliższej okazji dam Ci się pobawić swoim maleństwem. Jak uda Ci się tym zrobić tor M ciaśniej niż modelem FSR to będziesz asiorem w tej kasie. Bardziej to przypomina jazdę samochodem po śliskiej nawierzchni na łysych oponach. FSR ma kawał płetwy sterowej w wodzie która go jednak trzyma nawet w pełnym ślizgu.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez AndrzejC » 4 sty 2011, o 11:43

Grzesiu, po czterdziestu latach pływania różnymi wynalazkami, żadne pływadełko nie stanowi dla mnie problemu. Po tylu latach był czas się nauczyć :spc . Po drodze były jakieś sanki na śnieg, łódki wszelkich bez mała kategorii z redukcjami bo i Santa Maria mi się zdarzyła i łódź wikingów, a nawet armata. Parę autek i samolocików także się zdarzyło... Choć nie twierdzę,że umiem latać, bo nie umiem. Zawsze byłem wierny łódkom spalinowym. Myślę,ze przy odrobinie treningu, z Twoim modelem też sobie poradzę :lol:
Andrzej
AndrzejC
 
Posty: 234
Dołączył(a): 14 lut 2006, o 12:42
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez -St.Marek- » 6 sty 2011, o 15:31

Witam.
Ojojo, ale rozgorzała dyskusja :co- aż mi się kolana wyprostowały :mrgreen: na temat ,,tego czegoś"-jak co nie którzy określają tzn. Air boat-ów.

Miałem zamieścić kolejny filmik z pływania naszą ,,kosiarką do szuwarów " ale niestety na razie nie zrobiliśmy klatki ( osłony na śmigło ). Próbowałem ją wykonać z prętów laminatowych o śr. 4mm, a później z 5mm lecz niestety nic z tego nie wyszło. Będę musiał niestety ją wykonać po staremu czyli z prętów metalowych o śr. 3mm i pospawać migomatem, lepsze byłoby może zgrzewanie, ale niestety nie mam dostępu do zgrzewarki punktowej. Próba prędkościowa trochu się odwlecze.

Kolega Grzegorz pyta:
Może podasz podstawowe parametry napędu: kV silnika, napięcie aku, rozmiar śmigła no i masę gotowego do "lotu". Chciałbym porównać to ze swoim modelem.


Sądziłem że podałem wszystkie parametry, ale w woli przypomnienia: Silnik: 540W 1250KV 140g waga silnika, 3s-4s Li-Pol, zastosowane śmigło 10x7" nasz regulator 60A, masa modelu z 1 akumulatorem: 2200g ( -/+ 30g ). To są podstawowe parametry Panie Grzegorzu naszego ,,pływadła", ale kadłub powinien wytrzymać większy silnik do 800W , a jeśli ktoś woli spaliny to małej modyfikacji łoża silnikowego można zastosować silnik 3,5ccm.

Kolega AndrzejC napisał:
Kol. Marek. Skoro uznałeś za stosowne podzielić się relacją z budowy swojego modelu , to musisz się liczyć z tym,że narazisz się na krytykę, lub uwagi dotyczące budowy Twojego modelu. Pisałeś o tym na różnych forach, więc jak widzę, próbujesz ten rodzaj modelarstwa propagować, i za to Ci chwała. Mnie osobiście Twoje relacje nie powaliły na kolana. Każdy buduje jak umie. Nie wymagaj więc, żeby od razu wpadać w zachwyt nad tym co robisz, bo jak napisałem wcześniej, niektórzy budowali takie, wg mnie "zabawki", kiedy Ty nawet nie myslałeś o tym rodzaju modelarstwa.
Uważnie obejrzałem relację z wyścigu tych airboatów i uważam, że w tym przypadku para idzie w gwizdek. Uwierz mi ,że np w wyścigach klasy STD jest więcej adrenaliny niż w tamtym wyścigu. Średnio wyregulowany STD jest szybszy niż te "bolidy". Także kierowanie tym "stateczkiem" w cale nie jest takie trudne jak piszesz. Moim skromnym zdaniem o wiele trudniej pływa się rasowym FSR-em w wyścigu, niż tą ( wybacz ale zdania nie zmienię)-zabawką
Co do mojej skromnej osoby , to ja nigdy nie uważałem się za asiora. Do głowy by mi nie przyszło pisać sobie takie słowa w awatarze, a takich którzy sami siebie tak mianują w braci modelarskiej też można znależć, a wśród co niektórych fsrowców w szczególności :roll:
A.C.


Chciałem wcześniej odnieść się do tego postu lecz czas mi na to nie pozwalał ( praca ), a i też mój syn Wojtek nie miał czasu na pisanie. No ale dzisiaj jest troszeczku wolnego czasu i nie mogę tej okazji przepuścić.
Panie Andrzeju mimo zapewnień z pana strony że nie jest pan nastawiony bojowo to widzę że dalej pan prowadzi swoją ,,małą wojenkę". No ale to taki Polski ,,zwyczaj".
Przedstawiając na paru forach- Szkutnictwo RC, Model Team, FSR-Polska ( dział o wszystkim i o niczym ) i amerykański CajunGator Forum ( ale tylko w formie informacji )-napisał pan słusznie że chcę rozpropagować tego typu modele.
Moim celem no może nie jest rozpropagowanie, lecz zainteresowanie części osób zajmujących się modelami pływającymi tymi łódeczkami i zdawałem sobie sprawę z faktu zamieszczenia na forach tematu Air boat że znajdą się osoby które będą krytycznie do tego tematu podchodziły ( tak jak Pan- para idzie w gwizdek ). Nie obawiam się krytyki, nigdy od tej krytyki nie uciekałem ani się też nie obrażałem. Krytyka jest wskazana w każdej dziedzinie- lecz niech będzie sensowna i coś z niej wynikało.
Chylę czoła przed osobami które zajmują się modelarstwem przez tyle lat co Pan ( w naszych polskich warunkach- ukochanym kraju :cry: :mad: ) bo na przykład u nas tzn. w Oświęcimiu po modelarstwie zostały tylko wspomnienia, a nasz Pan inst. Stanisław Cichoń, który poświęcił całe swoje życie tej profesji i dał sobie jakiś czas temu spokój i nie ma osoby która by to kontynuowała, ponieważ w naszym regionie po jego odejściu ( a i też za jego działalności ) jest bardzo duża niemoc polityczna-delikatnie mówiąc. Dlatego też osoby które chcą się zajmować jakimkolwiek modelarstwem robią to w zaciszu domowym.
A odnosząc się do Pana krytyki wobec tych łódek to jestem troszeczku zaskoczony. Bo moim zdaniem ( to są moje i mojego syna przemyślenia, a chłopak ma 12 lat ) osoba z czterdziestoletnim doświadczeniem powinna trochu inaczej podchodzić do ciekawych tematów w modelarstwie. Uważa Pan że Air boat-y to stary temat- może i tak, ale zaniechany przez modelarzy albo instruktorów modelarskich z nieznanych przyczyn.
We wszystkich moich postach na wyżej wymienionych forach pisałem że Air boat-y są ślizgami które nie oszałamiają prędkością lecz są dużo wszechstronniejsze od ślizgów z napędem śrubowym- po prostu są łodziami do czego innego przeznaczone. Ich możliwości pokazałem z synem w filmikach, które są zamieszczone na naszym kanale i na pewno je Pan oglądał, a jeśli nie to zapraszam do przeglądnięcia i zwrócenia uwagi w jakich warunkach one pływają ( nie zajmie to Panu zbyt wiele czasu )
http://www.youtube.com/user/imperator2024?feature=mhum
Tego typu łódki sądzę że są w początkowej fazie rozwoju tak jak kiedyś kadłuby do FSR-ów- poniżej parę fotek kadłuba FSR-a , którym pływałem w latach 70-80
ObrazekObrazekObrazek
Na tych zdjęciach widać dokładnie jaką drogę przeszły kadłuby FSR-ów- o silnikach i elektronice nawet nie wspomnę. Dlatego też sądzę że Air boat-om też należy dać szansę, a możliwości jak pisałem powyżej są dość spore. Kadłuby mogą być laminatowe lub sklejkowe, włókna węglowego także nie wykluczam. Napędy do tych łódek mogą być spalinowe lub elektryczne ( ja preferuję spalinowe, a mój syn preferuje elektryki ). Elektryki mogą być szczotkowe lub bezszczotkowe, przednio lub tylno napędowe również jest stosowany napęd tunelowy. Do napędu Air boat-ów spalinowych stosują silniki nitro i benzynowe. Jeśli chodzi o silniki nitro to można zastosować silniki lotnicze, samochodowe a nawet silniki które są przeznaczone typowo do śmigłowców, oczywiście po niewielkich przeróbkach. Jak Pan widzi możliwości tych łódek i dostosowania napędu są dużo większe niż w FSR STD- ogranicza nas tylko wyobraźnia i grubość portfela :spc
Osobiście nie wykluczam startów w FSR-ach, lesz nie w STD.

Miłego dnia i udanego weekendu.

Z poważaniem
Marek&Wojtek
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez -St.Marek- » 8 sty 2011, o 20:08

Witam.
Dzisiaj zostały rozpoczęte prace nad Air boat-26 pod silnik MVVS 26ccm.
Obrazek
Nie jest to taki sinik jaki bym chciał zastosować do Air Boat-a tej wielkości ( brak szarpanki ) lepszy byłby ,,Zenek" do aut ale ,,jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma". No i znowu będzie problem z gaźnikiem- taki jak w Air boat z silnikiem 7,5ccm, no ale coś trzeba będzie wy myśleć bo przednio-napędowiec raczej odpada.

P.S. Klatka do elektryka się robi :mad: i zrobić się nie może. :mrgreen:
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez -St.Marek- » 29 sty 2011, o 21:26

Witam.
Zanim zaczniemy relację z budowy Air Boat-a 26ccm przedstawiamy parę fotek elektryka z osłoną na śmigło i radiatorem zamontowanym do regulatora. Radiator został wykorzystany ze starej płyty głównej z komputera. Musiał zostać założony ponieważ ,,kosiarka" za krótko nam pływała, bo włączał się termik. Sądzimy że po założeniu tego radiatora trochu dłużej pośmiga.
Oto fotki modelu.
ObrazekObrazekObrazek
Jeśli zdążymy zmontować filmik to jutro wstawimy go na You Tube.
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez -St.Marek- » 4 lut 2011, o 23:16

Witam.
Po niewielkich problemach z regulatorem udało nam się przez parę dni pośmigać naszym Air boat-em, a przy okazji nakręciliśmy krótki filmik z tych naszych drifftów i nie tylko :wink: http://www.youtube.com/watch?v=-UnVd-hRsxQ

Sądzimy że napęd spalinowy będzie bardziej efektywny (po prostu dłużej się będzie pływało).
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez Grzesiek » 5 lut 2011, o 01:51

Na filmie widać, że model też ma problemy z "odlotami" przy większej prędkości. Ja mam u siebie dokładnie to samo. Chyba zastosję dodatkowo ten ster "wysokości" żeby przy większej prędkości dociskało przód modelu.
Ja swoim na śniegu jeszcze nie smigałem, będę musiał spróbować :-D
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez -St.Marek- » 5 lut 2011, o 13:29

Witam.
Kolego Grzegorzu, pływanie było przeprowadzone na śniegu przy nie małym wietrze ( słychać to zresztą na filmie ). Wskazane jest aby tymi pływadłami przy dużej prędkości nie skręcać pod wiatr ( bo dostają noszenia i je przewraca ). Jeśli chodzi i ster poziomy tzw. dociskacz to może bym rozważył inną możliwość, zastosować tzw. klapy trymujące takie jak w FSR czy Off Shore. Sądzę że byłoby to korzystniejsze rozwiązanie. Ja tego typu klapy zastosuję w Air boat-cie z silnikiem 26ccm a i też pokombinuję z dnem :mys
Co o tym sądzisz ? ? ?

Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez Grzesiek » 5 lut 2011, o 15:57

Klapy są ok, ale tylko na wodzie, przy poruszaniu się na innym podłożu nie bądą działać lub nawet będą przeszkadzać.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez -St.Marek- » 20 lut 2011, o 16:17

Witam.
Jak tam kolego Grześku ,,kosiarka do szuwarów" :-D są jakieś postępy w budowie :?: :?: :?: Może jakieś fotki :?: :?: :?: - no chyba że to TOP SECRET :mrgreen: :mrgreen:
Ja już wyciąłem wszystkie wręgi i podłużnice, jeszcze tylko wy ażurować i szkielecik do klejenia. W następnym poście postaramy się zamieścić parę fotek.
A jeśli chodzi o klapy trymujące to myślałem o tego typu klapach
Obrazek
Uważam że nie przeszkadzały by tym ,,pływadłom" przy poruszaniu po innych powierzchniach niż woda, ponieważ ich powierzchnia jest równa z dnem.

Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez Grzesiek » 20 lut 2011, o 18:51

Moja kosiarka do szuwarów niewiele się zmieniła, właściwie tylko napęd.

Obrazek

Z eksploatacji wynika, że spieniony PCV jest zdecydowanie za miękki na kadłub takiego modelu. Żeby pobawić się prawie na każdej powierzchni, trzeba coś zdecydowanie twardszego, np. blacha duraluminiowa i właśnie z takiego materiału zrobię wannę następnego modelu. Ale kiedy to będzie - trudno powiedzieć. Cierpię na chroniczny brak czasu na swoje modele, a jak już do któregoś usiądę to napewo nie będzie to airboat bo inne ważniesze czekają w kolejce :-D
W temacie klapki ja jednak pozostanę przy "sterze wysokości". Poza tym będe też chciał zrobić jakiś system odwracania modelu. Ale tak jak napisałem wcześniej - bliżej nieokreślona przyszłość :sad:
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez -St.Marek- » 20 lut 2011, o 21:53

Witam.
No fakt są dużo, dużo ciekawsze modele od ,,śmigło sanek" :mrgreen:
A co do wanny z blachy aluminiowej :co noooo toooo ciekawy poomysł, kto Ci to pospawa ? ? ?
Jeśli chodzi o dociskacze to szukałem, szukałem, szukałem i znalazłem specjalnie kolego Grzesiu dla Ciebie. Zdjęcia poniżej.

ObrazekObrazek

Życzę powodzenia w budowie innych modeli
Pozdrawiamy
Marek&Wojtek
Nasz Blog
http://marekwojtek-models.blogspot.com/
Avatar użytkownika
-St.Marek-
 
Posty: 115
Dołączył(a): 8 maja 2010, o 18:48
Lokalizacja: Oświęcim

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modele dowolne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron