Witam
Oj widzę że odgrzebałem wspomnienia
Model Airboat-a jak na tamte lata jest fantastyczny ( naprawdę bez żadnego podtekstu
), ma nawet ster wysokości . Przeglądając kolosalną ilość zdjęć z tymi ,,pływadłami" gdzieś już coś takiego widziałem, no może w trochu innym wykonaniu, ale spełniało tę samą funkcję. Ja rozpocząłem swoją przygodę z modelarstwem w roku 1974 i trwało to do połowy lat 80-tych, ale muszę przyznać że nie widziałem na zawodach takich łódeczek. Ja natomiast miałem do czynienia z aparaturą PILOT-2
( szczyt radzieckiej myśli konstrukcyjnej ), zanim przeszło się na Webrę, a Futaby były tylko dwie w modelarni- wiadomo kto na nich pływał ( nie ja ). Silniki Enya DDR jak się nie mylę, też mi są znane, całkiem całkiem motorki. Ale podstawa, jeśli chodzi o pływanie, to Webry 3,5ccm-10ccm i parę innych motorków których już nie pamiętam.
Ale mnie wzięło na wspomnienia.
Wracam do teraźniejszości- pływanko trochu się odwlecze ( bo śnieg nie spadł, a miał być
), nie, nie żartuje czekam na akusy i regiel, a to podobno trochu potrwa.
P.S. Kiedy się ścigamy
chłopak ze Skoczowa robi Air boat-a na silnik 26ccm