W przypływie wolnego czasu udało mi się wykonać takiego człeka. Isoroku Yamamoto - „boss bossów” japońskiej marynarki podczas II wojny światowej. Teraz na tymczasowej podstawce . Pozostało jeszcze 1360 załogi (prawie armia terakotowa) i model.
A teraz na podstawce docelowej. Maciek – na nogach to on ma „japonki” Mieciu wygrałeś bona na korniszona. Grzesiek - zapomniałem o spalonej zapałce Pozdrawiam