Napęd azymutalny w modelach RC

Tutaj dyskutujemy o wszelkich zagadnieniach dotyczacych redukcynych modeli pływających klas F2, F4, F6 i F7 oraz DS i NSS.

Moderator: saradog

Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Maciej Kozłowsk » 15 maja 2020, o 17:22

Nie chcę tego opisu umieszczać w wątku o budowie Centaur II - ale wywołuje temat.

Pokazałem pierwszą wersję przekładni w wątku o Centaur II. Koledzy pospieszyli z radami - dziękuje.
Jedne dobre, inne są inne.....

Generalnie -
1. Można kupić gotowe napędy azymutalne lub układy napędów i ich części - ale czy o to chodzi ? Wątek handlowy pozostawiam...
2. Można adoptować różne przekładnie narzędziowe - na allii i na banggooooo jest tego w przystępnych cenach trochę np.
https://pl.banggood.com/Right-Angle-Rot ... rehouse=CN
https://pl.banggood.com/14-Inch-Hex-Rev ... rehouse=CN
są na rynku krajowym przystawki bosha i innych firm
Jest to rozwiązanie do którego niejeden z nas może sięgnąć i jeszcze niedawno i ja bym sięgnął i nie patrzył na opinie - ale mam tokarkę i frezarkę ( dość dobrą ) i podejmuję rękawicę własnej niewiedzy i doświadczenia i dłubię i przerabiam i psuje materiał - aż zrobię :)
3. Na dzień dzisiejszy plan napędu został tak zmodyfikowany by silniki opuścić do gondoli w układzie modułów które po osiągnięciu zadowalającej wiedzy tokarsko - frezarskiej zostanie zamieniony na moduł z przekładnia i silniki pójdą do bardziej im przyjaznego środowiska w kadłubie. Teoretycznie jest tam bardziej sucho.

Czyli mamy takie rozwiązania dla samodzielnego dłubania
- przekładnia kątowa - problem z dobrej jakości zębatkami kątowymi - dla skali 1:50 ich średnica to 8 max 9mm. Dostępne ą z mosiądzu a stalowe czyli jak powinno być kute - ja nie znalazłem
- przekładnia ślimakowa - mało krucafuks, mało miejsca bo ośki wypadają obok siebie i klasyczne koło zębate które powinno być potrzebuje trochę miejsca...
- silniki w gondoli - zabawa w pracę silników w środowisku mało im przyjaznym - ale to akurat dla mnie na dzisiejszym etapie jest najłatwiej opanować.
- moc silników.... pozostawiam bez komentarza - w gondoli szczotki odpadają.... a one w tym środowisku poradziły by sobie najlepiej i cenowo są mi przyjazne..... ( koledzy z firmy podesłali mi silniki mówiąc masz - spokojnie je schowasz w gondoli i kosztują po kilkanaście centów to i szkoda ich nie będzie - średnica takiej szczotki to 8mm............. moc w watach niemierzalna ( bo może udało by się w mW ) a ja tak śrubę chcę jeszcze założyć...

Najłatwiej będzie zwiększyć skale modelu do 1:25 - ale kto to z wody wyjmie ...... żart. Zostajemy w 1:50

W oryginale wygląda to tak :
Obrazek
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez rekmak » 29 maja 2020, o 07:00

Mnie interesuje sterowanie. W modelu i w aparaturze, miksowanie. Może być bardzo proste, podstawowe i bardziej skomplikowane osobne na każdy napęd. Wydaje się, że korzystne może być pokrętło zamiast drążka, obrazujące położenie azymutalne napędu.
Jak masz zamiar to rozwiązać.
rekmak
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Maciej Kozłowsk » 29 maja 2020, o 17:42

Na dzień dzisiejszy w pierwszej wersji która będzie uruchomiona na Centaur II będą to dwa całkowicie niezależne układy na prawym i lewym drążku ( odpowiednio do napędu ). Serwomechanizmy jakie są to 180°. Puszczenie drążka będzie powrotem do pozycji zerowej. Przełożenie 1:2 poprzez pasek daje w ten sposób 360°. Koła zębate i paski już są. Dla ułatwienia ( trochę droga na skróty ) przód i tył będzie sterowany poprzez regulator ( dwukierunkowy ). Trzeba się tym nauczyć pływać.

Druga wersja po uruchomieniu jako takiego zestawu już na wodzie to będzie droga poprzez Arudino i tam faktycznie dla sterowania serwomechanizmami będą miały zastosowanie pokrętła. Ale to na dzień dzisiejszy bajka dalekiej przyszłości. Wbrew pozorom można tam nawet dość prostą metodą wprowadzić wyświetlacz na którym będzie widać ustawienie pędników. Na dzień dzisiejszy jest dla mnie jeszcze bajką przyszłości - bo to musi współpracować z aparaturą a dzisiaj jest to tylko zewnętrzny układ. Przebudowa aparatury na razie nie wchodzi w rachubę bo finansowo nie jest to najsilniejszy czas - a reszta materiałów zużywa skromne zasoby.... zresztą jak powiedziałem bajda / bajka :) dalekiej przyszłości.
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Grzesiek » 29 maja 2020, o 23:46

Co do sterowania to pytanie co chcesz osiągnąć?
- pełny zakres obrotu pędnika 360 stopni, nieograniczona liczba obrotów jak w oryginale oraz wskaźnik położenia kątowego pędnika - wykonalne ale technicznie dość skomplikowane, wymaga zastosowania enkodera na osi obrotu napędu, zastosowania telemetrii do sygnału zwrotnego od napędu do nadajnika, sporo zabawy programistycznej w Arduino, zaprojektowania odpowiedniego manipulatora po stronie nadajnika oraz ingerencji w program szyfratora w nadajniku, jedyny system RC który w tej chwili widzę do takiego zastosowania to FrSky z OpenTX.
- zakres ruchu pędnika 360 stopni ale tylko 2x180 i sterowanie zwykłym drążkiem w nadajniku - banalnie proste do realizacji za pomocą zwykłej windy stosowanej modelach żaglowych i prostego miksowania w nadajniku. To rozwiązanie proponowałbym na początku.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez ArturN » 30 maja 2020, o 10:03

Grzesiu jeśli silnik ma prawe i lewe obroty bo i tak trzeba jakiś tam regulator zastosować to po co 2x180 nie lepiej 2x90 i zamiast jakies super windy nie wystarczy serwo z przełożeniem 2x1 bo serwo ma 2x45 jeśli się nie mylę. I to ogólnie by uprościło sprawę bo to obsłuży prawie każdy mixer albo zwykły V - kabel
ArturN
 
Posty: 490
Dołączył(a): 25 lut 2005, o 11:13
Lokalizacja: Opole

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Grzesiek » 30 maja 2020, o 15:39

Prawdę mówiąc to do pływania F2/4 wystarczy w zupełności wychylenie 2x45 stopni i to bez żadnego miksera, ale jeśli Maciej chce mieć pełną manewrowość oryginalnej jednostki to musi zrobić to 2x180, przy 2x90 będzie trochę brakowało wektorowania dla pływania bokiem w dowolnym kierunku.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Maciej Kozłowsk » 30 maja 2020, o 17:47

Mam dwa typy serw ( fizycznie już je mam ) - jedno PowerHD w zakresie 270° i drugie TowerPro w zakresie 180°.

Niestety 270ka jest wysterowywana tylko przez Arudino - wymieniałem się korespondencją w dz. technicznym producenta. Polecam wszystkim - pisać nie bać - odpowiadają - mnie na następny dzień ( pewnie też różnica czasu noc/dzień. ) Ale to i tak więcej, dużo więcej niż standard.... po rozszerzeniu na aparaturze zakresu i zastosowaniu przełożenia powinno być prawie 360 choć to prawie robi różnicę

180 też nie do końca jest 180ką.

Testy w windą nie są dobre bo nigdy nie wiem tak naprawdę w jakim położeniu jest napęd, można zakręcić kilka razy i d...a kamieni kupa. Jak to piszę to wpadłem na prosty jak budowa cepa pomysł a gdyby zastosować mechaniczny zwykły ogranicznik ... pytanie jak się serwo zachowa jak je na opór mechaniczny zatrzymam na dłużej
( cep = przedcepie cepa, śródcepie cepa, zacepie cepa, przedcepie cepa skłąda się z przedcepia przedcepia, śródcepia przedcepia.... )

Oczywiście, że wystarczy standardowe serwo. Ale gdzie tu jest dreszczyk emocji w stadardowym - trzeba więcej.... Poza tym fajnie by było móc spróbować zbliżyć się do oryginału.
Choć spróbować....

Arudino jak pisałem to bajka przyszłości - z zawodu powinno być łatwiej i pewnie popróbuje ale naprawdę to daleka przyszłość , kolejny i to daleko w kolejce etap.
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Grzesiek » 31 maja 2020, o 21:25

Zatrzymanie mechaniczne serwa lub windy może spowodować jego spalenie, a na pewno bardzo obciąży układ zasilania.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Maciej Kozłowsk » 1 cze 2020, o 12:03

Grzesiek napisał(a):Zatrzymanie mechaniczne serwa lub windy może spowodować jego spalenie, a na pewno bardzo obciąży układ zasilania.

Po lekkim zastanowieniu dodam też, że tak naprawdę to nie będę wiedział jak jest ustawiony napęd....

Zdaje się, że ta kwestia na tym etapie jest rozpatrzona i jedziemy na przekładni 1:2 i serwie rozszerzonym ale 180 albo 270° - pobawimy się.
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez rekmak » 9 cze 2020, o 07:09

Pozostała jeszcze do omówienia sprawa napedu ale tego wewnątrz kadłuba. Przeniesienie obrotów silnika (ustawienie silnika, silników) na napęd azymutalny. Nad osiami jest mało miejsca. Czy to będzie pasek zębaty czy jakiś wałek.
rekmak
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Napęd azymutalny w modelach RC

Postprzez Maciej Kozłowsk » 9 cze 2020, o 16:36

W pierwszym wariancie w ogóle nie będzie przeniesienia napędu - silniki idą do gondoli na dół.
Przewody w związku z ograniczeniem serwa nie ukręcą się bo nie będzie obrotu 360°
A woda to po doświadczeniach z napędem w ślizgach to pikuś....
Dwa pierwsze warianty silnikowe po 180W już są.
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Modele redukcyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron