M o d e l T e a m

Czy ktos ma forme i podjalby sie wykonania kadluba do FSR na 3.5 cm3? Naturalnie nie za darmo
Nie trzeba sklejac razem dna i pokladu to zrobie sobie sam. Mieszkam w Gdansku i tu z tego co mi wiadomo to nikt takiej formy nie ma. W Toruniu w modelarni tez nie maja.

Ostatecznie odkupie jakis uzywany ale przyznam ze wolalbym wykonac caly slizg sam.

pozdrawiam
Daniel Czarnowski

witam
nie chce Cię zniechęcać ale wiesz jakie to koszty ( wszystkie )
bo FSR to raczej droga zabawa

Oczywiscie jak gdzies w Polsce w jakiejs modelarni jest forma i ktos pozwolilby jej uzyc na miejscu to oczywiscie wezme urlop i sie przejade Pare dni pozniej ktos moze to przeslac do mnie np poczta. Chcialbym w tym roku wystartowac we Wroclawiu czy Bydgoszczy.
W zeszlym roku bylem jako obserwator. Moze w tym roku uda sie wystartowac?

Silnik , rure i przekladnie juz mam elektronike tez.

waldek123 napisał(a):witam
nie chce Cię zniechęcać ale wiesz jakie to koszty ( wszystkie )
bo FSR to raczej droga zabawa

Dlatego odpuscilem sobie 15 (choc bardzo mi sie podobaja) ale na 3.5 to raczej dam rade.
Buduje sobie w Toruniu pod okiem Pana Bogdana slizg elektryczny (bede ta lodeczka startowal w tym roku na pewno) ale spalinki podobaja mi sie bardziej
No i lubie zapach spalin o poranku...

myśle że ktoś z tąd Ci urzyczy formę

http://www.fsrv.wroclaw.pl/index2.php?o ... 7dae8aa4d9

Czy to chodzi o Bogdana Grabowskiego?
A.C.

AndrzejC napisał(a):Czy to chodzi o Bogdana Grabowskiego?
A.C.

Tak.
Odradzal mi slizgi spalinowe jako strasznie drogie. Tu musze mu przyznac racje. Policzylem i mysle ze jakiegos standarta na 3.5 to bym wytrzymal.
Zreszta to sie jeszcze okaze. Zglosilo sie po moim liscie kilka osob. Nie wiem na ile wycenia zbudowanie kadluba

Tak w ogole to mam wrazenie ze wiecej jest osob ktore chcialyby poplywac ale w standart 3.5 to na zawodach plywaja tylko dzieciaki wiec jak nawet zrobie sobie ta lodke to bede plywal sam bo jestem juz za stary.

Myślę,że masz już sprawą załatwioną cszczegóły na priv
A.C.

witaj w klubie 3,5 v

kolego ami_n jeśli wolno spytać to będziesz startował w klasie 3,5 czy 3,5 standard a jesli w 3,5 to w juniorach czy seniorach Pozdrawiam Grzesiek

Grzesiek S napisał(a):kolego ami_n jeśli wolno spytać to będziesz startował w klasie 3,5 czy 3,5 standard a jesli w 3,5 to w juniorach czy seniorach Pozdrawiam Grzesiek

Na juniora to jestem "troche" za stary. Mam prawie 35 lat choc pierwszy slizgacz buduje dopiero teraz. Wczesniej nie bylo na takie fanaberie pieniedzy
Postaram sie wystartowac w 3.5 standart z tym ktory wykonam teraz.
Mam jeszcze 3.5 z przekladnia (tego modelu nie budowalem tylko odkupilem z modelarni) tu trzeba koniecznie wymienic motorek. Od czasu wypadku i zniszczenia poprzedniego silnika zamiennik sprawuje sie bardzo slabo i bede musial kupic cos lepszego do niego wkrotce. Plywa to teraz jak motorowka nie slizgacz.

dzięki za odpowiedz . wiedzę ze konkurencja nie śpi do zobaczenia na zawodach dościgamy sie razem pozdrawiam Grzesiek

ami_n napisał(a):. Od czasu wypadku i zniszczenia poprzedniego silnika zamiennik sprawuje sie bardzo slabo i bede musial kupic cos lepszego do niego wkrotce. Plywa to teraz jak motorowka nie slizgacz.

a co to za zamiennik jeśli wolno spytać

Taube22 napisał(a):

ami_n napisał(a):. Od czasu wypadku i zniszczenia poprzedniego silnika zamiennik sprawuje sie bardzo slabo i bede musial kupic cos lepszego do niego wkrotce. Plywa to teraz jak motorowka nie slizgacz.

a co to za zamiennik jeśli wolno spytać

W lodeczce plywal mds. Po wypadku zamienilem go tez na mds'a takiego samego ale plywa
to teraz tragicznie. Silnik jest uzywany wiec dotarty i nie mam pojecia dlaczego jest
tak slabo w porownaniu do poprzedniego motorka. Kompresja tez wyglada na ok.
Poeksperymentuje jeszcze z roznymi wielkosciami srub moze tu jest problem?
Niestety nie pamietam na jakiej srubie plywal przed wypadkiem...
W Bydgoszczy probowalismy go puszczac z roznymi srubami ale jakos nie bylo specjalnej roznicy.
Moze jeszcze raz na spokojnie sobie to sprawdze.

Moze ten poprzedni "wyszedł" z pod ręki maestro C.Kobiałki ?!

Adrian napisał(a):Moze ten poprzedni "wyszedł" z pod ręki maestro C.Kobiałki ?!

Nie mam pojecia kto go poprawial. Probowalem wyciagnac tuleje zeby zobaczyc czy ktos tu czegos nie majstrowal ale jest rozklepana przy jednym tunelu dolotowymi nie da sie wyciagnac
Zostawie to chyba tak jak jest. Troche pilowalem dremelkiem ale mam teraz kupe innej roboty. Buduje przeciez elektryka i spalinke i do maja MUSZA byc juz gotowe i wytestowane.
Obecnie budowana spalinka bedzie o polowe lzejsza. Stary model pozostanie jako trenerek lub dodatkowy dla znajomych by mogli sie ze mna poscigac.

A zdradzisz nam jaki silnik wsadzisz do tego standarta

Taube22 napisał(a):A zdradzisz nam jaki silnik wsadzisz do tego standarta

Tu sie troche waham.
Raczej nie pokusze sie na ASP. Rozwazam kupno samochodowego SH bo glowice wodna mam juz zalatwiona. W zapasie lezy jeszcze jedna 3.5-ka vertex nowka (nie wiem co jest warta choc czytalem pozytywne opinie samochodziarzy). Kosztowala 60 dolarow czyli taniocha. Jeszcze jej nie odpalalem. Teraz czekam na rure rezonansowa. Jedzie do mnie z singapuru. Zobaczymy jak to bedzie dzialac. Rurke wylotu spalin z silnika bede mial uzywana od modelu jakiegos samochodu (savage czy inne badziewie). Dzis przyszly silentblock'i i moge brac sie za budowe loza. Wymyslilem ze poloze silnik na boku i musze zbudowac specjalne loze.
pare fotek modelu mozna znalezc tu:
http://www.fsrv.wroclaw.pl/index2.php?o ... opic&t=555