M o d e l T e a m

przez **a.kachnowicz** » 25 kwi 2010, o 20:02

model ma pływać i wyglądac wklejanie gratów w modelu na te 5-cio minutowe wynalazki ani nie trzyma jak trzeba ani nie wygląda pożądnie Jak sie robi modele na kolanie na zawodach to sie sprawdza ale nie pisz mi drogi kolego ze to jest dobre i wytrzymałe.To jest takie dobre jak zywica zagęszczona areosilem lub mikrobalonami Niektórzy takim wynalazkiem zamurowują osprzęt w modelu i twierdzą że to dobre :hip:

przez **chrom** » 25 kwi 2010, o 20:57

A.Kachnowicz napisał(a):To jest takie dobre jak zywica zagęszczona areosilem lub mikrobalonami Niektórzy takim wynalazkiem zamurowują osprzęt w modelu i twierdzą że to dobre

oo

a własnie chciałem wszystkie elementy takie jak: łoże silnika, wręga wzdłuż po prawej stronie, komora, wkleić na tzw. papke (jak to nazywa Pan Czarnecki) czyli mieszanine żywicy epidian 53 i areosilu..

to na co wklejać te elementy?

( w somarze Pana Sobczyka też łoże jest wklejone na żywice z areosilem..chyba ze jestem w błedzie)

PhoeniX_rc mówisz podszewka..taka zwykła? śliska? jak z marynarki?
i jak to sie robi?kłade ją na "gotową- świeżą" odbitke w formie, aby "wyssała" nadmiar żywicy??
a co potem? zrywam to?czy jak?

przez **antmar** » 25 kwi 2010, o 21:12

chrom napisał(a):( w somarze Pana Sobczyka też łoże jest wklejone na żywice z areosilem..chyba ze jestem w błedzie)

Tylko z pozoru to tak wygląda. Wszelkie laminaty w kadłubie wklejam z użyciem rowingu węglowego a dodatkowo uzupełniam żywicą zagęszczoną bawełną.

przez **Grzesiek** » 25 kwi 2010, o 22:52

Andrzeju, akurat mieszanki żywicy i aerosilu lub mikrobalonu są stosowane w "dużym" lotnictwie i ich pewne właściwości są bardzo pożądane, sama żywica nie wystarczy. Ale fakt, że trzeba tego używać umiejętnie. Ja wszystkie ważne elementy które wklejam w kadłubie (komora, łoże silnika itp) kleję właśnie mieszanką żywicy z aerosilem, laminując jednocześnie skleinę paskiem tkaniny. Jeszcze nigdy nic tak klejone mi się nie urwało, a w mono1 po uderzeniu w pomost rozkleił się pokład z dnem a klejenie komory nie pusciło.

Co do tkaniny delaminarzowej to proponuję kupić dedykowaną a nie kombinować z wynalazkami stylonowymi, bo różnie może się toskończyć. Sam używałem kiedyś takiego zamiennika i oderwanie go nie było tak proste jak dedykowanej tkaniny delaminarzowej.
Chrom - metoda nakładania jest taka jak opisujesz - nakładasz jako ostatnią warstwę i wklepujesz tak jak poprzednie warstwy, żeby żywica przesiąknęła na całej powierzchni (tylko wtedy ma to sens), a odrywasz tuż przed klejeniem, bo jak zrobisz to wcześniej to zdążysz zatłuścić lub okurzyć tę powierzchnię.

przez **PhoeniX_rc** » 25 kwi 2010, o 22:54

Chrom

Tak jest to taka zwykła podszewka - są zrobione z nylonu lub stylonu. Delaminarz jest również nylonowy.
Żywica przesącza go tak samo jak szkło (może trochę wolnej)
Musisz dać żywicy trochę więcej bo delaminarz potrafi "wypić" żywicę z tkanin na które jest położony i laminat staje sie zbyt suchy. Delaminarz również dużo słabiej układa się na powierzchniach nierozwijalnych. Układaj więc go paskami. Po całkowitym związaniu żywicy odrywasz go od laminatu. Po oderwaniu masz odbitą ładną fakturę tkaniny.

Andrzej

Nie widzę żadnej różnicy w estetyce żywicy L285, Epidianu czy żywic 5 czy 15 minutowej...

Nie polecam oczywiście sklejania polówek kadłuba, wklejania wręgi silnikowej czy komory zalewowej 5 minutówką. Ale za to serwa, półki, zworki i inne pierdoły dlaczego nie.

Sam kleiłem ważne komponenty taką samą żywica z jakiej wykonany był kadłub czyli L285. I uwaga! z dodatkiem aerosilu i mikrobalonu. Absolutnie żadna taka spoina mnie nie zawiodła!.
Żywica jest stworzona do wykonywania laminatów, a nie jako materiał konstrukcyjny sam w sobie! Jej zadanie to osnowa kompozytu, dopiero w połączeniu z innym materiałem – zbrojeniem, poprawnie spełnia swoje zadanie. Oczywiście nie używamy żywicy aerosolem czy mikrobalonem do przesączania tkanin! Za to używając żywicy jako klej dodając mikrobalon zmniejszamy wagę spoiny i przy tym tylko nieznacznie pogarszając jej wytrzymałość, aerosil pozwala utrzymać klej tam gdzie chcemy żeby się znajdował, dodatkowo z tymi domieszkami spoina jest mniej krucha!
Bawełna spełnia taką samą funkcję jak aerosil.

To że robię modele na zawodach to każdy widział, czy ktoś widział żeby model rozleciał mi się z powodu złego wykonania ???

Trzeba być otwartym na inne rozwiązania, ten sam efekt można osiągnąć na wiele sposobów, zależy na czym nam najbardziej zależy w danej chwili. Jedne rozwiązania są droższe lub tańsze, wymagające więcej pracy lub szybsze - niech każdy wybierze co mu pasuje!

Takie ogłaszanie wyroków ze jedynie słuszna jest tylko żywica z atestem i bez żadnych domieszek jest trochę ograniczone...

przez **chrom** » 26 kwi 2010, o 00:44

komora "przyfastrygowana" cyjanopanem

wręga tylko położona na modelu...bez łapania klejem..trzeba najpierw nakrętki serwa złapać papką :wink:

tu wręga z serwem...

teraz...śrubki które mają trzymać serwo wywoskuje ...po czym wkręce je w nakrętki i zalepie papką...potem, kiedy już to wyschnie, wykręce śrubki....

przez **chrom** » 26 kwi 2010, o 23:31

komora wklejona :hop

zrobiłem tak: najpierw przesączyłem włókna węglowe i położyłem je na łączeniu komory z kadłubem. Kiedy zżelowała,rozrobiłem epidian i areosil i pociagnąlem po całym łączeniu.
Jutro wklejam wręge. Kiedy dotrą graty z Chin, zabiore sie za wklejanie łoża silnika i wałka. potem całośc pokryje warstwą tkaniny obejmującą komore, wałek i wręge...

jak widać waga modelu zaczyna wzrastać

przez **chrom** » 16 maja 2010, o 10:46

skorupka już tryśnieta podkładem

teraz widoczne są dziurki jakie powstały mi przy laminowaniu - ale to nic, zalepie je podkładem i całość wyszlifuje papierem na mokro

a tu somar, który również doczekał sie fachowego malowania (wczesniejsze odłaziło razem z tasmą...- tak to jest jak sie maluje tylko sprayem :oops:

)

przez **chrom** » 27 maja 2010, o 22:02

junior powoli łapie o co chodzi...
eco La naja bardzo mu sie spodobało - hot shot mu sie przejadł :wink:

tu tłumacze po co te dziurki na przodzie

sory za OT :wink:

przez **baziu1233** » 28 maja 2010, o 19:43

Dał byś się dziecku pobawić a nie tylko tak z daleka pokazujesz:P Czyż byś sie bał zdolnych rączek maluszka?

przez **chrom** » 9 cze 2010, o 20:19

wałek i łoże pod silnik wklejone...
dławica "nad stół" - 2,7mm, wysunieta 12% długosci modelu

najpierw całośc przyłapałem kropelką w kilku miejscach, potem epidian53 z areosilem. Jak wyschło - całość pokryta przesączonym rowingiem i na wałek warstwa tkaniny. Łoże silnika przewierciłem na dole wiertłem 1mm i wsunąłem w otwory stalowe druty, które zalałem żywicą z areosilem.
Teraz kiedy wszystko ładnie wyschnie na wałek położe jeszcze jedna warstwe tkaniny by "nie tańcował".

a teraz fotki

przez **Mieciu** » 9 cze 2010, o 20:38

Olek.... na moje ślepe oko widać z 2 zdjecia..... ze to nie bedzie dobrze pływać (stabilnie....)
Czy aby na pewno silnik leży na dnie czy raczej wisi 1cm w powietrzu?
Ten kąt jakiś bardzo duży Ci wyszedł - bardziej płasko powinno iść.
To silnik 29 czy 36mm?

przez **chrom** » 9 cze 2010, o 20:43

silnik 36, i wisi 5mm nad dnem - bo musze przecież chlodnice założyć...
kąt wyjścia wałka z modelu - 92st

przez **Adam** » 11 cze 2010, o 12:29

Mieciu napisał(a):Ten kąt jakiś bardzo duży Ci wyszedł - bardziej płasko powinno iść.

Witam,
no...na moje oko tez tak wyglada....
Takie wyjscie walu z jednoczesnie wysokim i ostrym na spic redanem bedzie powodowalo ze model bedzie na zakretach bardzo nerwowy, tymbardziej ze budujesz pod lipo.
Nihm´y stabilizowaly takie konstalacje kiedys ich ciezarem teraz moga byc problemy nawet na prostej

Jezeli wal nie idzie dac w dol to bedzie trzeba redan troche zeszlifowac. Niewiem jaki "wysoki" on jest ale na takie wąskie mono nie musi byc on wysoki.....moze nawet starczy go troche (1-2mm) " zaokrąglic " na dlugosci 1-2cm

Ale doznaj tego sam przy pierwszym wodowaniu :wink:

przez **mike217** » 11 cze 2010, o 12:48

Wydaje mi się, że to zdjęcie z boku jest robione jak model stoi oparty na redanie i rufie, z tąd właśnie ten kąt tak widać. Według moje wiedzy z tym modelem wszystko jest jak w najlszepszym poządku( stały kontakt Olka ze mną) Chrom daj zdjęcie całego modelu z boku a nie tylko fragmentu

przez **chrom** » 11 cze 2010, o 17:52

tak..model stał na redanie i rufie

tu foto niby całego modelu..jednak perspektywa nie oddaje rzeczywistości

przez **chrom** » 16 cze 2010, o 23:43

model już prawie ukończony :hip:

jutro wodowanie, potem ewentualnie szpachlowanko i malowanie w jakieś adekwatne kolorki (mam pomysła :cool:

)

test na odwracanie sie w wannie zaliczony - potrzebuje 2-3 sekundy, ale jak wywierce mu dziurki w pokładzie/komorze to bedzie szybciej

przez **Maciej Kozłowsk** » 17 cze 2010, o 09:12

Wymień tą zieloną rurkę z akwarium na silikonową, silnik troche się rozgrzeje i rurkę szlag trafi - cała woda z chłodzenia idzie do modelu. Nie radze.

przez **chrom** » 17 cze 2010, o 09:23

cenna uwaga

przez **Grzesiek** » 17 cze 2010, o 09:41

Panewka zamykająca dławicę wału wyskoczy Tobie podczas pływania. Załóż dłuższy wężyk silikonowy tak żeby wystawał za panewkę. Nie gwarantuje to zatrzymania wysuwania się panewki ale napewno zmniejsza ryzyko zachlapania wnętrza miksturą wodno-olejową.
Trochę niefortunne jest położenie odbiornika. Jak model Tobie stanie i złapie jakąś wodę to zbierze się ona właśnie w miejscu gdzie masz odbiornik - czyli 100% gwarancji zalania go.

przez **mike217** » 17 cze 2010, o 09:49

Też zauwazyłem ten odbiornik, modele mono zawsze po zatrzymaniu przechylaja na lewy tył, jest on w sumie pod wodą. odbiornik przyklej najlepiej do pokładu gdzieś. co da zachlapania modelu olejem i wodą, mam to non stop tam gdzie są kielichy centrujące. odkąd narobiłem sobie panewek z teflonu mam czysto.

przez **chrom** » 17 cze 2010, o 10:17

odbiornik z przodu..a czy nie bedzie zakłóceń? od silnika? ( chociaż powiem Wam że odbiornik pracował już pod wodą...troche nie chciał sluchać ale nic mu sie nie stało.. http://www.youtube.com/watch?v=7QCY-O0W4lA zachowanie po zalaniu - a tu ilośc wody -> http://www.youtube.com/watch?v=TQOeQrJv ... re=related )

i kolejna cenna uwaga ..zrobie porządek z tą panewką i wężykiem... :spc

jeszcze jakieś cenne uwagi?
koło 18.00 jade nad wode z żoncią i juniorem - bedzie kamera - bedzie wieczorem filmik....
albo sukces albo porażka.... :co

model w sumie robie - licząc od czasu kiedy powstały plany na papierze - 16 miesięcy :mrgreen:

- prędkość zawodowa :mrgreen:

..no ale strugam od września...czy października....

mam treme przed wodowaniem jak przed maturą...

przez **Grzesiek** » 17 cze 2010, o 11:06

chrom napisał(a):odbiornik z przodu..a czy nie bedzie zakłóceń?

Nie musi być przy samym silniku, dobre miejsce jest przy serwie na pionowej wklejce. A zakłoceń napewno nie będzie.

przez **chrom** » 17 cze 2010, o 21:24

i po bólu.....
model jak dla mnie chodzi zaje...cie :hip:

takiej predkości jeszcze nie miałem
na prostej ogień....na zakretach delikatne podskoki...

jedyny problem to chlodzenie..wydaje mi sie że zero wody w układzie..silnik - wrzatek, regulator - lekko ciepły

no ale koniec gadania - czas na filmiki -

http://www.youtube.com/watch?v=5LXLKzhXdDg część pierwsza
http://www.youtube.com/watch?v=mKCA6QZ9yEo część druga
http://www.youtube.com/watch?v=gZUpQlUOFKk część trzecia
http://www.youtube.com/watch?v=yH3VvSqDG9E część czwarta
http://www.youtube.com/watch?v=TwKCSZyvkHE część piąta

nastepnym razem będą lepiej nagrane :wink:

najwazniejsze że model chodzi :wink:

przez **Grzesiek** » 17 cze 2010, o 22:23

No to teraz już nie masz wyjścia - pakuj się i na zawody :-D

M o d e l T e a m

mono według własnego projektu

Kto przegląda forum