Jak zacząć?

Zaczynasz zabawę z modelami pływającymi? Pierwsze pytania postaw tutaj.

Postprzez egon6 » 11 sty 2011, o 14:14

Maciej Kozłowsk napisał(a):To jeszcze powinniśmy uwzględnić kilka dość ważnych czynników takich jak lepkość, zanieczyszczenie, natlenienie itp.
Kąt wału sterowany centralnie ze stanowiska sędziowskiego ze względu na zachmurzenie ( słońce ogrzewa warstwę powierzchniową wody ) i trakcie 6 minut wyścigu może dojść do kilkukrotnej zmiany parametrów.

Tu nikt nie wyśmiewa nikogo ani nie wykazuje agresji. Kolego. Są czynniki z klas 1:1 których nie przenosi się na nasze łódki.
Uwagę o temperaturze wody skontrował ViceMistrz Świata więc kolego nie rozpędzaj się też w ocenie naszych wyników - w zawodach międzygalaktycznych fakt jeszcze nie startujemy....

Nie zabardzo znam się na Pana dowcipie.Ale jeśli każdy mistrz jest taki to nie chcę nim zostać.
Mnie nie interesuja czy były,czy obecny czy przyszły mistrz poradzi,ale przy okazji nie chciałbym,żeby ktoś się ze mnie naśmiewał.
Teoria jest taka czy to w 1:1 czy w małych łódkach ,że śruba ma pracować jak najbardziej podobnie do gwintu,tak aby kawitacja była jak najmniejsza.
Tak przy okazji czy zjawisko kawitacji też wpływa destrukcyjnie na śruby.Może proszę o odpowiedż mniej zarozumiałych,tak abym nie poczuł się wyśmiany.
egon6
 

Postprzez Grzesiek » 11 sty 2011, o 17:12

egon6 napisał(a): Tak przy okazji czy zjawisko kawitacji też wpływa destrukcyjnie na śruby.


Bardziej destrukcyjnie na śrubę wpływają śmieci w wodzie i inne modele, kawitację w tym wypadku można całkowicie pominąć.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Avatar użytkownika
Grzesiek
Administrator
 
Posty: 1832
Dołączył(a): 4 lut 2005, o 16:20
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bryska Andrzej » 11 sty 2011, o 18:30

Przy takich obrotach śruby, jakie w Waszych modelach występują, kawitacja występuje ZAWSZE. Trudno więc ją pominąć . :???:
I ZAWSZE działa destrukcyjnie na śrubę. Czasami mniej, czasami więcej, jednak ZAWSZE.
Nie wiem, jaki wpływ na kąt wału ma temperatura wody. Ma jednak na kawitację - im wyższa temperatura, tym zjawisko kawitacji wysępuje szybciej (jeśli go wcześniej nie było) i intensywniej.
Avatar użytkownika
Bryska Andrzej
 
Posty: 211
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 08:28
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez waldek123 » 11 sty 2011, o 19:30

Bryska Andrzej napisał(a):Przy takich obrotach śruby, jakie w Waszych modelach występują, kawitacja występuje ZAWSZE. Trudno więc ją pominąć . :???:


Kolego masz racje kawitacja występuje ale tylko w napętach podwodnych (tz w eco),
w mono i hydro są napęday półzanurzeniowe przy których zjawisko kawitacji nie występuje
a nasze śruby prawie zawsze kończą eksploatacje na śmieciach albo innym modelu :-)
Waldemar Toruniewski
I tak Ci prawdy nie powiem chyba że się pomyle :-)
Nomadio - wyrafinowana o ultranowoczesnym wzornictwie ,naprawdę ładna aparatura. E.S.
waldek123
 
Posty: 253
Dołączył(a): 22 cze 2005, o 12:27
Lokalizacja: Ostrów

Postprzez egon6 » 11 sty 2011, o 21:02

waldek123 napisał(a):Kolego masz racje kawitacja występuje ale tylko w napętach podwodnych (tz w eco),
w mono i hydro są napęday półzanurzeniowe przy których zjawisko kawitacji nie występuje
a nasze śruby prawie zawsze kończą eksploatacje na śmieciach albo innym modelu :-)

Co to znaczy pół zanurzeniowe .Pół śruby pod wodą ,a pół nad wodą?To wtedy sprawność śruby nie jest za bardzo wykorzystana.
Cały układ nie pracuje w jednorodnym środowisku. Czy występuje pojęcie śruby lekkiej i ciężkiej? Widziałem filmy gdzie dużą motorówkę ze śrubą ze stali kwasoodpornej "stawiali"na śrubie pionowo.Ale tak żeby pół śruby nad wodą to nie słyszałem.Nawet w napędzie strumieniowym śruba jest cała w wodzie.
Ps.Wikipedia podaje:Kawitacja jest zjawiskiem polegającym na gwałtownej przemianie fazowej z fazy ciekłej w fazę gazową pod wpływem zmiany ciśnienia. I to może powstać na tej części pod wodą.
Już teraz nie wiem komu wierzyć.Może Waldek 123 też chciałeś zażartować ze mnie jak Kol.Kozłowski...
egon6
 

Postprzez Maciej Kozłowsk » 11 sty 2011, o 21:15

Pozwoliłem sobie żart - tak to fakt - Kolego egon6 - jeżeli Cię uraziłem to przepraszam nie miałem takiego zamiaru. Poprostu to u nas wygląda trochę inaczej.
Ślizgi 1:1 i nasze modele wbrew pozorom, że dotyczy to fizyki żyją innymi prawami.

Przed kontynuacją dyskusji bardzo proszę o zapoznanie się kolego egon6 z dwoma typami napędów zarówno tym zanurzeniowym jak i półzanurzeniowym bo chyba wyszło, że rozmawiamy nie o tym samym i chyba nie zabardzoi wiesz w jaką dyskusję się wdajesz.
Wyobraź sobie, że napęd modeli Hydro-Mono-wielu Catamaranów to śruby w płowie pracujące w powietrzu..... a potem zapraszam do dalszej rozmowy.
pozdrawiam
Maciej Kozłowski
Avatar użytkownika
Maciej Kozłowsk
 
Posty: 1032
Dołączył(a): 30 maja 2005, o 09:45
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ozi27 » 11 sty 2011, o 21:16

Co to znaczy pół zanurzeniowe .Pół śruby pod wodą ,a pół nad wodą?To wtedy sprawność śruby nie jest za bardzo wykorzystana.


Zacznij chlopie modele budowac i plywac,bo ot tej teorii osiwiejesz.
Dobrze ludzie Ci podpowiadaja,rozumiem ze nie wyobrazasz sobie tez śrub do napedu połzanurzeniowego....no bo jak.
Obrazek
Avatar użytkownika
ozi27
 
Posty: 347
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 20:10
Lokalizacja: Gorzów wlkp

Postprzez wiseman » 11 sty 2011, o 22:19

egon6 napisał(a):Co to znaczy pół zanurzeniowe .Pół śruby pod wodą ,a pół nad wodą?To wtedy sprawność śruby nie jest za bardzo wykorzystana...


Wbrew pozorom naped polzanurzony (wentylowany) jest troche sprawniejszy od niekawitujacego w pelni zanurzonego ale tylko przy srednio 2 razy wiekszych predkosciach.
Przy predkosciach przy ktorych sroba zanurzona nie kawituje naped powierzchniowy ma tylko polowe sprawnosci sruby zanurzonej.

Oczywiscie konstrukcja sruby w pelni zanurzonego napedu i powierzchniowego sa diametralnie rozne.
(surface-piercing propeller to wlasnie sroba polzanurzona)
Załączniki
Picture 2.png
Picture 2.png (23.81 KiB) Przeglądane 11422 razy
wiseman
 
Posty: 34
Dołączył(a): 5 kwi 2008, o 00:36
Lokalizacja: warszawa

Postprzez egon6 » 12 sty 2011, o 15:57

ozi27 napisał(a):Zacznij chlopie modele budowac i plywac,bo ot tej teorii osiwiejesz.
Dobrze ludzie Ci podpowiadaja,rozumiem ze nie wyobrazasz sobie tez śrub do napedu połzanurzeniowego....no bo jak.


Modele już budowałem ,takie z kory sosnowej.Ja chciałem rzetelnej porady jaki model będzie takim na który nie mógłbym zwalać,że jak coś nie wyjdzie to będzie jego wina.
Na razie zaobserwowałem trochę drwin i trudności z podzieleniem się wiedzą.
Może z innej beczki.Czy za 1000 zł można sklecić łódkę porównywalną do tych na,których startują utytułowani zawodnicy na świecie.Czy są gdzieś sklepy gdzie można nabyć sprzęt gotowy.A doświadczenie muszę zdobywać sam.Czy są organizowane jakieś zawody lokalne.Chodzi mi o takie nie z LOK Mistrzostwa Polski,tylko takie bardziej dla amatorów.
Ps.a co to ta pchełka ,o którą tyle krzyku.Czy to LOK sponsoruje i czy każdy musi mieć?
egon6
 

Postprzez Mieciu » 12 sty 2011, o 16:23

egon6 napisał(a):Czy za 1000 zł można sklecić łódkę porównywalną do tych na,których startują utytułowani zawodnicy na świecie.Czy są gdzieś sklepy gdzie można nabyć sprzęt gotowy.


Spokojnie za takie pieniądze można zbudować porządną łódź - ja swoje pierwsze zawody strefowe wygrałem na kadłubie za 130zł z allegro, regulatorze za 50$ z hobbycity i pakiecie lipo za 20$. Jedynie silnik kosztował 180$ i to była najdroższa część.

Przykładowe ceny czesci do mono1 (takich co wszyscy startują)
-kadłub oryginalny ok 100E (ewentualnie jak ktos ma forme to w PL za 200zł mozna miec)
-silnik np neu albo tenshock ok 400zł, lehner 600-700zł
-regulator 50-60$ (hobbycity)
- pakiet lipo 30$ (hobbycity)
- wał napędowy: jezeli sam nie zrobisz to ok 100zł
- śruba napędowa - od 15 do 120zł

Ekonomiczna wersja która nadal może być bardzo szybka to kadłub 150-200zł, regulator za 32$, silnik za 60-70$ (leopard albo feigao), lipo 25$ ....
czyli sporo poniżej 1000zł :)

Aha... gotowego sprzętu raczej nie kupisz dobrego w sklepie - wszystko trzeba samemu poskładać.

Jakieś pytania to pisz na prv.
Pozdrawiam
Szpachlówka moim przyjacielem :twisted:
Avatar użytkownika
Mieciu
 
Posty: 391
Dołączył(a): 30 sty 2009, o 02:25
Lokalizacja: Białystok

Postprzez egon6 » 12 sty 2011, o 22:11

A mógłbym prosić o jakieś linki do sklepów z komponentami.Ja wiem,że elementy wyposażenia trzeba dokupić osobno takie jak serwo,regulator czy silnik.
egon6
 

Postprzez Mieciu » 12 sty 2011, o 22:17

musisz koniecznie mieć paypala

a najlepszym sklepem jest hobbycity.com lub jak kto woli hobbyking.com
Całkiem nieźle również wypadają offshoreelectrics.com oraz himodel.com
Poszukaj.... przemyśl co chcesz i na pewno wtedy znajdziesz
:papa
Szpachlówka moim przyjacielem :twisted:
Avatar użytkownika
Mieciu
 
Posty: 391
Dołączył(a): 30 sty 2009, o 02:25
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Marian » 12 sty 2011, o 22:31

Pozdrawiam,
Marian Wyrzykowski
POL - 777
PL - 10/A/OS M, NS, FSR
Marian
 
Posty: 804
Dołączył(a): 19 lut 2005, o 09:39
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez ozi27 » 12 sty 2011, o 22:33

Tutaj np.masz kadluby i inne klamoty.
http://www.etti.com.hk/index.php?cPath=24
Obrazek
Avatar użytkownika
ozi27
 
Posty: 347
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 20:10
Lokalizacja: Gorzów wlkp

Postprzez Mieciu » 13 sty 2011, o 11:09

egon6 - tylko zapytaj sie najpierw zanim cos kupisz... tak wiesz... żebyś później nie musiał 2 raz kupować. Ja ci nie powklejam linków - sam masz sie zapoznac z tymi sklepami.

Kolejny ważny artykuł dla Ciebie to: http://www.modelteam.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1393

:papa
Szpachlówka moim przyjacielem :twisted:
Avatar użytkownika
Mieciu
 
Posty: 391
Dołączył(a): 30 sty 2009, o 02:25
Lokalizacja: Białystok

Postprzez egon6 » 13 sty 2011, o 16:33

Dzięki za linki.W sobotę siądę i zacznę czytać...
A czy są kadłuby z karbonu?

Ps.Mieciu czy za szpachlówką też mam się rozglądać :mrgreen:
egon6
 

Postprzez PhoeniX_rc » 14 sty 2011, o 03:42

Witam

Jak najbardziej można zrobić kadłub z tkaniny węglowej.

Kadłuby z carbonu są lekkie i mocne za to mają też szereg wad.
Dużo droższe, mimo że sztywne to stosunkowo kruche, jest problem z zasięgiem aparatury - trzeba wystawiać antenę za kadłub, a i to nie gwarantuje pewnego zasięgu.

Co do szpachlówki to np. NOVOL finish
Pozdrawiam Robert Romaniuk

Podziękowania wspierającym:
MOK Biała Podlaska
LOK Warszawa
Politechnika Warszawska wydział MEiL
Avatar użytkownika
PhoeniX_rc
 
Posty: 282
Dołączył(a): 6 mar 2005, o 12:04
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podlaska

Poprzednia strona

Powrót do Dla początkujących

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość