M o d e l T e a m

Strona WWW · przez **zefirek** » 29 wrz 2011, o 13:57

siwyroot napisał(a):
- Jaka powinna być mniej więcej długość wału ?

140 mm

siwyroot napisał(a):- Czy pakiet 20C przy pojemności 1600mAh (32A) wystarczy ?

Przy 3S ... wystarczy ;)

siwyroot napisał(a):
Może mi Pan przesłać wymiary zabudowy ?

Wymiary w nawiasach.
Obrazek

Też szykuje SIDEON'a na zawody, więc do zobaczenia ;P

Grzesiek napisał(a):Zdecydowanie 3S, więcej energi w akumulatorze, większa ogólna sprawnosć napędu.

wikipedia napisał(a):Moc urządzeń elektrycznych wyraża się iloczynem natężenia przepływającego przez nie prądu I i napięcia elektrycznego U, do którego urządzenie jest włączone.

[center] $Obrazek$ [/center]

Czyli im większe napięcie, tym mniejszy prąd wystarczy aby oddać taką samą moc pobieraną przez układ napędowy.

Jak to wygląda w praktyce? Z czego wynika ten większy zapas ładunków zgromadzonych w ogniwach 3S?
Możesz rozwinąć bardziej ten temat Grzesiu ;) :piwo

przez **Mieciu** » 29 wrz 2011, o 16:58

Grzesiek napisał(a):
Marian napisał(a): na razie u nas to na tym kadłubie nie ma rewelacyjnych wyników. I raczej nie jest to przyszłość w tej klasie.

Chyba tak kiedyś mówiono u nas o kadłubach Kovaca do mono

hahah nawet wiem kto tak mówił :hip:

przez **Grzesiek** » 29 wrz 2011, o 19:30

zefirek napisał(a): Jak to wygląda w praktyce? Z czego wynika ten większy zapas ładunków zgromadzonych w ogniwach 3S?
Możesz rozwinąć bardziej ten temat Grzesiu ;)

Bardzo prosta matematyka - w 2S można zdobyć akumulatory które oddają 2100-2200, przy 3S są akumulatory oddające 1500 czyli mniej więcej ekwiwalent 2250 dla 2S. Poza tym mniejszy prąd przy 3S to same zalety - ogniwa od 2S i 3S mają bardzo zbilżoną rezystancję wewnętrzną.

przez **piotrd** » 29 wrz 2011, o 19:48

Faktycznie to moze byc zaleta ( w końcu niskonapięciowa sieć energetyczna w USA to kiepski pomysł). Mniejszy prad więc mniejszy spadek napięcia wewnątrz celek co za tym idzie mniej ciepła w kadłubie. Kwestia dobrania obrotów silnika i śruby.

przez **Marian** » 29 wrz 2011, o 20:58

Witam

Wymiary w nawiasach.

Myślę, że niektóre wymiary można trochę zmodyfikować (były to ustawienia do moich starych modeli ).
Proponuje przejście przez kadłub zrobić na 157-158mm. Kąt wału w zakresie 10,5-13,5 stopnia, środek dławicy od dna 10-11mm. Śruba w przedziale 22,5 - 25mm w zależności od silnia. Odległość do silnika i długość wały wyjdzie Ci automatycznie (zależne to będzie od średnicy silnika).
Po otrzymaniu kadłuba, zanim zaczniesz montaż wyrównaj dno modelu (w zależności od potrzeby sam papier lub połóż szpachlę )

Co do FSR 3,5 to może kolega meniu z chęcią by pomógł.

A teraz trochę po spamujemy :mrgreen:

Chyba tak kiedyś mówiono u nas o kadłubach Kovaca do mono

Co do faktów to w 2010 na MŚ chyba ten kadłub nie wygrał w mono1 i w mono2. W obecnej chwili też kadłuby z ETTI robią trochę więcej okrążeń.
Kadłuby tego typu pojawiły się już dawno na zawodach modelarskich zwłaszcza klas V (modele Delta Force),w klasach M np. w 2006 w Thale startował tym typem Weiß, Bernd.
Tak jak widać nic nowego nie wymyślono.

przez **siwyroot** » 29 wrz 2011, o 22:43

Witam

@Marian Wyrzykowski oraz Marcin (Zefirek)

Dziękuje bardzo za cenne uwagi, chciał bym tylko podążyć kwestie kąta wału względem kadłuba oraz steru. Z wcześniejszych moich małych doświadczeń wynika iż kont wału powinien być jak najmniejszy, czy w ECO też panuje taka zasada ?

Odnośnie steru, co daje zmiana konta?

Czy odległość śruby od dna kadłuba również powinna być minimalna ?

Pozdrawiam

Strona WWW · przez **zefirek** » 29 wrz 2011, o 22:48

siwyroot napisał(a):Witam

@Marian Wyrzykowski oraz Marcin (Zefirek)

Dziękuje bardzo za cenne uwagi, chciał bym tylko podążyć kwestie kąta wału względem kadłuba oraz steru. Z wcześniejszych moich małych doświadczeń wynika iż kont wału powinien być jak najmniejszy, czy w ECO też panuje taka zasada ?

Pozdrawiam

10 - 12 st.

Im mniejszy kąt, tym większa prędkość, lecz mniejsza sterowność modelu.

przez **PhoeniX_rc** » 30 wrz 2011, o 12:21

Jak najmniejszy, lub wręcz gięty.

przez **Grzesiek** » 2 paź 2011, o 14:46

Marian napisał(a): Co do faktów to w 2010 na MŚ chyba ten kadłub nie wygrał w mono1 i w mono2. W obecnej chwili też kadłuby z ETTI robią trochę więcej okrążeń.

Ciekawe stwierdzenie :eldia

Moim zdaniem kadłub nigdy nie wygrywa tylko zawodnik oraz jego umiejętności pływania i ustawienia modelu a także zasobność portfela. Nie ma czegoś takiego jak mistrzowski kadłub, może być mistrzowski model (gotowy) ale i tak jak dostanie go w swoje ręce zawodnik z mniejszymi umiejętnościami to mistrzem świata nie zostanie.

W wracając do mini ECO to tak jak pisze Robert, im mniejszy kąt wału tym lepiej, ale trzeba pamiętać o tym żaby zrobić miejsce na śrubę - między końcem łopaty a dnem kadłuba powinno być conajmniej 2 mm prześwitu - ja stosuję tę zasadę i moje mini ECO std jakoś pływają.
Kąt osi steru to osobna sprawa, w każdym modelu może być inny, tak naprawdę to trzeba go dobrać doświadczalnie i zależy od od wielu czynników, sam kształt steru, szczególnie jego przednia krawedź też ma wpły na zachowanie się modelu w zakręcie. Na początek trzeba strzelić coś z zakresu 4-10 stopni (lub u kogoś podejżeć) a potem sprawdzić na wodzie wchodząc w zakręt z dużą prędkością - jak model będzie "driftował" to kąt zwiekszyć, jak będzie nurkował to zmiejszyć. Testy i trening to cała filozofia ustawienia modelu i wpływania się w niego. Co do kształtu steru to ja preferuję ształt typu "Kukorelly" bo mi się bardzo podoba i całkiem dobrze sprawuje w akcji, ale duża część zawoników stosuje stery z przednią krawędzią prostopadłą lub prawie prostopadłą do dna.

przez **Klaudiusz** » 4 paź 2011, o 18:22

Poniżej plan zabudowy w/g konstruktora SIDEONA , może się przydadzą .

Strona WWW · przez **zefirek** » 4 paź 2011, o 18:44

Klaudiusz napisał(a):Poniżej plan zabudowy w/g konstruktora SIDEONA , może się przydadzą .

Pewnie, że się przydadzą - dzięki :piwo

przez **piotrd** » 5 paź 2011, o 13:52

NO tak. A co z osią steru? O ile sam sprawdziłem nie powinna być prostopadła do powierzchni dna.

przez **siwyroot** » 7 paź 2011, o 17:24

Witam

Dzisiaj odebrałem model. Pierwszy przyjechał uszkodzony, więc zostałem z żółtym modelem. Po powrocie z delegacji kupię pozostałe elementy.

Czy macie jakieś inne propozycje na uszczelnienie kabinki niż taśma izolacyjna

?

przez **mike217** » 7 paź 2011, o 17:31

Nie ma innego sposobu pewnego i szczelnego niż taśma. Taśma dobrej jakości trzyma szczelnie nawet i miesiąc ( model wbity w dno)

przez **a.kachnowicz** » 7 paź 2011, o 20:40

jest śrubeczki m2 dokoła plus wkretarka :hip:

przez **piotrd** » 9 paź 2011, o 13:00

Mój Sideon po amputacji skrzydełek wygląjda następująco:

przez **piotrd** » 9 paź 2011, o 13:02

Oj czy to tylko u mnie taka bryndza na ekranie jest? Zupełnie co innego niz w pliku. Dziwne

przez **Grzesiek** » 9 paź 2011, o 17:53

Poprawiłem zdjęcia. Niektóre mechanizmy forum trochę ostatnio szwankują.
Po załączeniu pliku graficznego wystarczy kliknąć przycisk Usuń miniaturę - wtedy kolory będą jak trzeba. Rozmiar zdjęcia nie może przekraczać rozmiaru 1024x768 oraz pojemności 350 KB.

przez **piotrd** » 10 paź 2011, o 08:11

O dzięki. Tak miało być.

przez **piotrd** » 19 paź 2011, o 20:34

Własnie dziś wieczorem grzebałem przy kadłubach i dla kolegi siwego ruta mam sugestie, iż jest jeszcze inny czeski kadłubek o nazwie Flea. Delikatniejszy i jakies 6 cm krótszy od sideona. Własnie go postawiłem na "nogi" i z moich doswiadczeń wynika, iż jeśli chodzi o stabilność jest dużo lepszy od skrzydełkowego sideona. Jeden z wyjadaczy stwierdził, iż do mini exp jest zbyt mały, ale na moje oko nie ustępuje sideonowi predkością ( mówię o moich konstrukcjach ) za to idzie na wodzie jak po sznureczku co jest chyba bardzo pozytywną cechą. No i łatwo można zmieścić się w przepisowych 450 gr wagi co w przypadku sideona nie udało mi się.

przez **ozi27** » 19 paź 2011, o 21:17

No i łatwo można zmieścić się w przepisowych 450 gr wagi co w przypadku sideona nie udało mi się.

Chyba miales na mysli powyzej 450g,wiec.... z czym sie musisz miescic kolego?

przez **siwyroot** » 20 paź 2011, o 10:55

Witam, dzięki bardzo za sugestię Piotrd, na razie skończę obecną łódeczkę. Dzisiaj ostatni dzień delegacji, jutro wylatuje do polski. Jak tylko nastąpi tzw. Matki Bożej Pieniężnej biorę się za zakupy.

Pozdrawianie z Tunezji

Andrzej Maślak

przez **Grzesiek** » 20 paź 2011, o 11:04

Nie zawsze masa minimalna jest najlepsza, sam się o tym przekonałem na ostatnich zawodach w Czechach. Mój standard waży 510g i to była jego najwięszka zaleta w ostatnim biegu, gdzie wiatr był tak silny, że zrywał modele z fali. Dzięki temu udało mi się nadrobić prawie całe okrążenie do prowadzącego.

przez **karolpenconek** » 20 paź 2011, o 13:56

W mini eco expert raczej masa nie jest taka kluczowa, większość ma łódki powyżej 500g. Lepiej jest mieć łódkę stabilniejszą i nawet trochę wolniejszą niż coś co się ciągle wywraca. A to, że łódka idzie stabilnie na treningu nie znaczy, że da sobie radę podczas biegu.

przez **siwyroot** » 2 lis 2011, o 21:09

Witam, zamówiłem już wszystkie zabawki, jak tylko pojawią się na miejscu zamieszczę zdjęcia oraz opisy. Wał kupię w nadchodzącą sobotę. Pozostaje jeszcze kwestia śruby, proszę o podanie kontaktu do osoby lub sklepu (na tych które, znam mają najmniejsze 26mm).

Pozdrawiam

Andrzej Maślak

M o d e l T e a m

Rozpoczęcie zabawy w modele ECO

Kto przegląda forum