1 (jedynka) jest już zarezerwowana Co do spalinek to byłem dzisiaj na moich pierwszych zawodach FSR O,H,V w Blachowni choć nie brałem czynnego udziału. Widziałem jak po każdym biegu zawodnicy czyścili szmateczką swoje łódeczki. Tak więc jak dbasz tak masz
Grzesiek, te nasze łódki, czyste są . I, owszem zdarzają się "smarowozy", ale tacy zdarzają się wszędzie. Teraz po każdym biegu łódka jest czyszczona, a po każdych zawodach myta i to solidnie. Ja do mycia modelu używam kompresora i pistoletu do "ropowania". Wystarczy ok 150 gram spirytusu i łódeczka jest jak nowa Po każdym takim umyciu nanoszony jest wosk samochodowy i to wszystko jest polerowane. Osobna sprawa to silnik, który myty jest dokładnie po każdym biegu i konserwowany specjalnymi mixturami . Tak, że oleju, jeżeli w ogóle jest( nie mylić z brudem) jest w naszych łódkach bardzo mało Ale też szczerze powiem ,że nie wszyscy tak robią i zdarzają się też modele brudne i wykonane niechlujnie... Jednak ja osobiście wolę te troszkę oleju, niż swąd spalonej elektryki . A tego AJAKSA można wykonać w wersji elektrycznej i też podobno nieźle pływa. jeden taki " elektryk" został wykonany w Niemczech. Jak będę miał zdjęcia to zamieszczę. A.C.
Niby model skończony ale jeszcze kilka małych detali zostało. Kupiłem gwintownik M4x0.5 drobnozwojny i w końcu zamontowałem kalamitkę do uszczelniania wału Zrobiłem numery startowe (nakleiłem) Pozdrawiam Piotrek cdn...
Na wstępnie przepraszam, że dopiero dzisiaj piszę o tym dla mnie wielkim wydarzeniu ale musiałem troszeczkę ochłonąć ;) W niedzielę 21 lipca 2013 roku po prawie dwu letniej relacji ( 12 października 2011 roku wszystko się zaczęło ) silniczek został odpalony a moja pierwsza spalinka Ajaks opływany Relacje z budowy równolegle zacząłem na forumSzkutnictwo C4 i wrocławskim Moja pierwsza spalinka FSR 3,5 W niedzielę rano wszystko się zaczęło Silniczek został oddany w dobre ręce Pana Janeczka , został rozebrany w drobny mak i przejrzany Chwilę później wszystko było już na swoim miejscu Między czasie została ustawiona aparatura. Pierwsze odpalenie silniczka i Regulacja silnika ASP 21M odbyła się jeszcze nie nad wodą, ale już za moment byliśmy nad ( wcześniej już o tym pisałem) zaprzyjaźnioną zatoczką a dokładnie pisząc Harcerskim Ośrodkiem Wodnym Stanica gdzie gościł nas Tadzio Fedor Z dobrych źródeł wiem, że gdy jest nad wodą to łódki zawsze wracają do brzegu a nie jak to często bywa na zawodach, trzeba je wyławiać ;) Tym razem nie było potrzeby wypływania po model :o W końcu łódeczka popłynęła, ku mojej wielkiej radości Jako że silnik jest nowy wymagał odpowiedniego traktowania. Po kilku regulacjach i wypaleniu prawie dwóch zbiorników paliwa na koniec pływania radził sobie z modelem już całkiem nieźle. W końcu przyszedł czas na obiecany filmik z pływania oto linki do nich Moja pierwsza spalinka FSR 3,5 Standard i Ajaks na wodzie Powyżej zadowolony modelarz z wielkim sercem Pan Janeczek - Ajaks - a zarazem konstruktor tego modelu i ja Na koniec szczególnie dziękuję Panu Janowi Sewerniakowi za przeżycie super przygody, która być może dopiero się zaczyna Adamowi Sewerniakowi za pomoc w odpaleniu silniczka i ustawieniu aparatury Andrzejowi Ciechańskiemu za dodatkowe części do modelu i nie tylko ;) Tadziowi Fedor za możliwość popływania na "zaprzyjaźnionej zatoczce" :ok Bardzo dziękuję wszystkim za dopingowanie mnie w budowie modelu
Podłaczę sie jeżeli można z pytaniem: silnik ASP 21M, jak Twój, nie mogę dać sobie rady z regulacją. Pali bardzo dobrze natomiast nie chce wejść na obroty (dusi się i gaśnie po dodaniu gazu). Nie wiem czy ma za dużo powietrza czy za mało paliwa a może zbiornik za nisko? Miałbyś dla mnie jakieś rady? Pozdrawiam i gratuluję modelu.
To jest mój pierwszy silniczek i i jak na razie zbyt wiele nie mogę Ci doradzić. Myślę że któryś kolegów z forum mógłby ci doradzić. Mój model stoi na szafie w oczekiwaniu na przyszły sezon :ok ale nie oznacza to że nic się wokół niego nie dzieje Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z Kazachstanu z nową nie śmiganą rurą rezonansową od rosyjskiego silniczka MDS 3,5 która jak najbardziej nadaje się do tego silniczka. Przypominam że nie pływamy na nitro Oto kilka fotek rury Oczywiście nie umiałem się powstrzymać od wstępnego przypasowania jej do modelu Teraz kilka słów co i za ile i gdzie bo niekiedy trafia się zapytanie o kupno takiej rury Kupiłem ją na eBay'u za 58,95$ z przesyłką. Gość u którego kupiłem wystawił już kolejną rurę nie tylko pod ten silnik. Link do aukcji Russian-USSR-vintage-resonan-e-tuned-pipe-for-glow-engine-3-5cc-21 :ok Podsumowując zakup udany jestem zadowolony od zakupu do otrzymania przesyłki około 18 dni ;) Tak więc zbroimy się Pozdrawiam Piotrek
Raczej za mało paliwa.Przelej go trochę .Zadaj to pytanie na forum chłopaków z Wrocka doradzą dokładnie Ja nie pływam już kilkanascie lat FSR-mi więc nie będę się tu wymądrzał niech ci Fachmany od spalin pomogą
Nie będę rozpoczynał nowego tematu. To jest to nad czym teraz sobie siedzę. Swojego czasu dostałem od Pana Janeczka ( pozdrawiam serdecznie ) formę kadłuba do Ajaksa ściągniętej z drewnianej wersji łódeczki. Kilka rzeczy przy formie jest do zrobienia. Pewne sprawy są do przemyślenia. Założenie jest proste, zbudować łódeczkę lżejszą, a prze to i szybszą Na tą chwilę wzmocniłem boki kadłuba i na papierze ściernym doszlifowłem całą przyszłą powierzchnię pokładu, pozostawiając dookoła rant szerokości 10 mm. Powolutku kończę samolociki, które zacząłem swojego czasu ;) Idzie zima wieczory coraz dłuższe. Zachęcam wszystkich, którzy budują w zaciszach swych modelarni do pisania na forum o budowie swych modeli Powolutku powstaje pokład do A-2 Na drugiej fotce ostatni mój nabytek. Praca idzie o wiele szybciej niż piłką ręczną. Małymi kroczkami zmierzam do przodu. Po małych konsultacjach ( pozdrowienia dla Pana Janeczka ) przyszedł czas na realizację Pokład przeszlifowany "500", naniesione miejsca elementów przyszłej nadbudówki. Całość usztywniłem za pomocą klocków drewnianych. W celu lepszego wyjmowania odbitki z formy w przedziale radiowym planuję jako pionowy skos wykorzystać spływ 15x4 mm, przyklejony do pionowej ścianki Pierwsze elementy już na swoim miejscu. Dzisiaj troszeczkę pokleiłem a skonczyłem na tym , że pierwszy raz już zaimpregnowałem drewno Oczywiście, pozwoliłem sobie również przymierzyć rurę ;) I widok na pomalowane kopyto cdn...