przez AndrzejC » 11 paź 2006, o 08:06
Przesunięcie wału w stosunku do osi podłużnej kadłuba też nic nie daje. skutki momentu obrotowego śruby likwidujemy dodaniem cięzarka po lewaj stronie i ewntualnymi podlewkami z tyłu kadłuba.Przynajmniej tak się to robi w V-kach! U nas nikt nie przesuwa wału bo to może spowodować trudności z prawidłowym skręcaniem łódki! Niektórzy stosują boczne klapki w dnie , zmiksowane ze sterem Klapa taka odchyla się w dól przy skręcie w lewo. Też to stosowałem,ale myślę że to są niepotrzebne opory! łódka powinna być tak doważona żeby nie odlatywała na zakrętach! co nie raz jest bardzo cięzką sprawą! Te nasze motorki mają już taki zapas mocy, że trzeba się mocno natrudzić ,żeby nauczyć łódkę pływać!
Co do wymiaru "d" to jeżeli założymy że, dławica wychodzi z kadłuba w ściśle określonym miejscu i kończy się tam gdzie powinna, i jeżeli założymy odpowiednią średnicę śruby, to z czystych obliczeń ten wymiar sam nam wyjdzie. dla łódki 3,5 bo o takiej mówimy zakładamy że średnica śruby powinna mieć ok 48-49 mm+ ok. 1mm prześwitu pod kadłubem to nam daje razem wym.25. jeżeli chcemy zmniejszyć kąt wału co jest jak najbardziej wskazane! to wymiar ten może wynieść i 22mm wtedy trzeba piłować dno nad śrubą co u nas jet dość powszechne. wymiar "d" jest w tym przypadku wymiarem orientacyjnym, i nie wolno się nim sugerować przy wklejaniu wału.A.C.